6.02.2016

To Hel and back


Ostatnio zdarzyło mi się być na Helu zdecydowanie częściej, niż bym podejrzewał, że bym chciał. Tym razem nie miałem nic do gadania w tej sprawie. Mniejsza jednak o przyczynę. Ostatniego dnia zamiast korzystać z podwózki na helski dworzec, postanowiłem przejść się wzdłuż wybrzeża. Ośmiokilometrowy spacer wydmami, plażą a przy okazji penetracja militarnych obiektów, na które trafiłem po drodze. Ta część Mierzei obfituje w dawne umocnienia, poprowadzono nawet szlaki ułatwiające dotarcie do najciekawszych z nich. Ja nie podążałem szlakiem i nie szukałem niczego na siłę. Miałem po prostu ochotę się przejść. A, że przy okazji parę ciekawych miejsc się znalazło...




















7 komentarzy:

  1. To jest to. Świetne miejsca, które może w tym roku uda się naszej rodzince odwiedzić. Byliśmy dwa razy na wczasach w Rowach i pomimo różnej pogody (pierwszy raz lampa, drugi lekko deszczowo) to jednak polskie morze ma swój nieodparty urok. Najbardziej mnie cieszy, że to opinia moich córek po pobycie w Chorwacji w ubiegłe wakacje. Dużo zdrówka i okazji do zwiedzania naszej kochanej Polski. gogi z forum TA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!! Wzajemności życzę i powrotu nad polskie morze!! Trochę tu jest do zobaczenia, mam nadzieję, że Wam się uda :)

      Usuń
  2. Morze - mój pierwszy cel na moto, jak się zrobi trochę cieplej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj było trochę cieplej :) Daj znać jak będziesz w tych stronach ;)

      Usuń
    2. Dam znać, oczywiście :) Już niedługo :)

      Usuń
    3. A, czy jest tu gdzieś na stronie mail do Ciebie, czy jednak nie jestem ślepa i faktycznie nie ma? :)

      Usuń
    4. Hmmm sam nie wiem :) jakby co to tsulich23@gmail.com ;)

      Usuń