Wędrowanie po górach sprawia mi ogromną przyjemność od momentu, kiedy pierwsza raz w życiu się w nich pojawiłem. Wtedy to były Bieszczady. I się zaczęło. Pojawiły się kolejne wyjazdy, kolejne pasma, szczyty mniejsze i większe, a za tym coraz silniejsza potrzeba wracania w góry. Ale nie wszędzie wiodą turystyczne szlaki, nie każda droga jest oznaczona i nie na każdy szczyt da się wejść bez odpowiedniego sprzętu i umiejętności.