![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc6RLl2C8mr8HCIFVsAgz6n0GK5lFSiSBkINDFZHVx7VBxyHqM5CpjwTyIf3b4ZVr9-qk7SUGsYjRHx_UJ9srzaTZ6eezcz-EhY3TbY4fcqAEF4xxrXwoBCnuB0nXKzRzxvqE95IOUh5pB/s1600/bathory+-+albania+2.jpg) |
Albania |
Trzy sezony i 40 000 km. Kilka pięknych wypraw, wspaniałych tras i mnóstwo wspomnień. I co najważniejsze zawsze bez problemu, zawsze niezawodnie. Honda Trransalp to mój pierwszy w życiu motocykl.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCjR1ZRa_iV0fsHTm694b2FHZKhsIPfTGMBCwOZIRezUTL8sS_rLq-BYLgYiYQ5Cj17z29L1pVwaZNc-ius9bqzlrivnSyAcI9rbDpGXLhfd-RYYDyLRtTdE-0Eoi4s2cACQQ1OsxKFC8i/s1600/bathory+-+albania.jpg) |
Wyjazd na Bałkany to czysty spontan |
To zdecydowanie idealny sprzęt dla debiutanta. Bardzo wyrozumiały i wybaczający blędy. Ławy w obsłudze, z wyjątkowo dobrym dostępem do szerokiego zestawu dodaktowych akcesoriów. To jednak nie tylko motocykl, to również świetne grono ludzi skupionych wokół forum
TransalpClub, pełnych pasji i wiedzy, którą chętnie się dzielą. Można być motocyklowym laikiem, nie mieć pojęcia o sprzęcie a dzięki umieszczonym tam poradom, nauczyć się jak to wszystko ogarnąć samemu. W tym wypadku forum to naprawdę zorganizowana społeczność, to bardzo fajne imprezy, wspólne wypady, wyprawy. Wielu użytkowników Trampka po zmianie motocykla nadal aktywnie udziela sie na forum, a to o czymś świadczy. Ja również zamierzam tam dalej zaglądać.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZfqsSzny9CJ34lf5vWu5VeoyzLOj8o2PTU_lQGt38nozcwv0IFgKcnkB1L0y7VCYBHaQOLxDkK4eG1QnTWYUIXJN-Dd-DtnwnDrWdVX940f5cTU2A4QR0vTnw3QopM78TWMGtljce61XI/s1600/bathory+-droga+do+theth4.jpg) |
Tak dla mnie jak i dla motocykla - ten jednak bez problemu przejechał cały dystans |
Po trzech latach użytkowania wiem już więcej na temat tego, czego oczekuje od motocykla. Poznałem zalety i wady Transalpa i w odniesiniu do nich wybrałem jego następcę. Za jakiś czas z pewnością napiszę szerszy tekst, będący formą recenzji/testu Hondy.
Tymczasem czas się pożegnać.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyYNPgv4VXin3KVKDSob-K_LmynFvhUJeJ1LtiaLBrY2omE_O15rIXCEmNqjyKuhMPAzoxr-byyo9-P0tduyokyFPPEu6-_uNRqjt7-7m5mn_g7naiexabWuTG1Ht4LaWxFTQlwgKGXKP-/s1600/PA121081.JPG) |
Gruzja, przełęcz Abano - prawie 3000 m n.p.m. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkxV84gnFs5ZpItUNDJx900Uven00PGU75OxnnhqLo0Y0yU_ijj3Aga_x38iinucsBG4iDoUps9PGGvFbOHAjw-A9SWt2lT3TOGo1fFQJJTAvTW7eLm_t7tnlgiW6LnAK-Bi9tKSOovcHF/s1600/P8066363.JPG) |
Pierwsza wyprawa - kirunek Rumunia |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtVbWxZhVwvYZnw7g1ntiYOIeLbk9UzGARn3HyvFCWQhBRucpxNgutkYtM7-lpcx7ymaSQZbE-un2OU5_Y5BvGAsX-YcV7xiivzw-lcL959105ho379q5Q7ZmzON2MFIK3Lec88R66sDnF/s1600/P8016029.JPG) |
Byłem wtedy swieżo upieczonym kierowcą ale miałem niezawodny sprzęt |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSDzf1DIAvBALrtbSN3Y7-sTEnwx974qFQP9bpbPE6WSXIqjPZwjIn0AHJpoT47tErV_7f7-YGgRWMu5XW0i14WJI5tc-YvCQk0qebDg8B6ZDk140Kza-2buzIjUNUBPaVxJI7TQuSpksP/s1600/P4288131.JPG) |
Przy innych wyprawach wyjazd w Bieszczady był dla Trampka jak wypad po bułki |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz1FzKdT-Hg21U2Aez7EskCR8IzUBLMHqLoorMvR3PD43bdxFf3nSq-_ADhOdYYf8sGW97xL66jxd-Jrvuvowx4j978EfzTUrk7eXEt9DCQd172Hk1T_fnYr8o1y1bT9CA45z7t7rMUEkS/s1600/P6165661.JPG) |
Czasem zdarzały się trudniejsze ścieżki, zawsze jednak wychodziliśmy z nich zwycięsko |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGy1G6E_s2QWOvkLEsGsyoX5oQGgJ0GpiBzGMJSIcQvnhtrgepMNw4_rDLVnkO6ev79AO40sD1jdBMXF03m8riDMqMI4R1YuYVsS55bANBovJhKagnqKDE9KEfikmLknQK5pVFJQqeOR-d/s1600/P6235676.JPG) |
Wycieczki po okolicy, z dala od głównych dróg |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipqAvEFMPCkw4EodTF_moWLvZBQqrhRGw1asJfueLrbs_tc3vE57Vf9Qjq-MNbXs9VzKUGn8cHGOEp1dtnSTNPMtUpq8SUu8m9NUbzPUO1fqT65XUFOgVFAgbXzfD6MW3MkvGqXDu2mJnM/s1600/P9306834.JPG) |
Bo to właśnie boczne dróżki są żywiołem dla Transalpa |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPbiN7uRT9dz6jAGhVxEjoGaulcsnC7-q2sZtR0XTyM09HaJxONY9KaONemwOTl2gC7DdRCFU5i5Rro37inZQ-6cPPTUc1eI5wT-rO1pRZQDenSSzypMkJcO33qyyCR4_2SWDHDtVtS5XI/s1600/IMAG0049.jpg) |
Szutry, dziurawe asfalty tam czuje się najlepiej |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw188H6fTUBQ1LhlTu8o89iV0u_v_3H_aPQxh_OWIVANF-1zcoZk2UrLE7ynpME2PoJCev1enBlRvmfErxQNyvJQE-8ytpOzOpXOG6ft__NYXIGJ2ZcRD7UzvkSzIdvl85qQzsWWep15rf/s1600/P9200201.jpg) |
10,5 tysiąca kilometrów |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNEoLjuvd6TLNf46VQ3MhgtVkHIxDAiaCEX_DDnViH5D5VxCkhB3gajKSRitDP6Y9hjsHpwXI_b10br-j2wTBkO5hq8yPDRbAqCRwvH5S31VUM81zkHQfCyg43F2kJNTVbvEkB6bBIVsv2/s1600/PA060728x.jpg) |
To nasza najdłuższa jednorazowa przygoda |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjevoNKzUslY9fK3EJQt362vrMNv-bSGC9wn8xmJpZ4aZTLv3ul-y_EZN8w_vI08ktuoQoRryc7VawkVQRbzXb4gRCfDSYbxkR2JLaRLSTXXEQme54qkN8GwtGRAcMRiw4ykNGNswP6DedF/s1600/PA131159.JPG) |
Warunki od idealnych po ekstremalne |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6hi042XzeqxP5stIZeZgXCwlaLl75gigaOZTLxYpcgB8KxhggXN-UuIc4gJ-waPI5pdU7mNN2rdIQejLQJL_AQTU6LC4iY_fZl4u7Q-A80PBblzFev5iwGN-Fke9ZRoLglzIuzFywbwHS/s1600/P9200188.jpg) |
Mnóstwo górskich serpentyn i bocznych dróg |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkRxoRP8fTJe9VTFuwWhHr2vnSSGoIX6TAoJmAsBjl7uF7NOO6ePLGun-5tMwNHcFvaa0337uJsfwcu3he6rMd-nkDnw7nN8xqWdj7N9WkuILXKvoSoZUoUQW3JVhYWsNizX9S5yvZ0-GK/s1600/P9180168.jpg) |
A on tylko regularnie prosił o benzynę |
To był spory kawałek przygody :) Łezka w oku .... :)
OdpowiedzUsuńDokładnie Jarku, łezka się w oku kręci, ale czas na nowe przygody :)
Usuń